To będzie wpis o nadciśnieniu tętniczym w ciąży. Będzie przydługi (a nawet bardzo długi :)), ale zachęcam was do przeczytania bo myślę, że zaciekawi nie tylko osoby bezpośrednio tym tematem dotknięte.

Aby dodać “pikanterii” zdradzę na początku pewien szczegół – mój mąż i mój merytoryczny recenzent tego wpisu @tata_rogera, pracuje w Klinice Nadciśnienia Tętniczego w Instytucie Kardiologii – i nawet Kuba z tego wpisu dowiedział się czegoś nowego… Zatem dajcie mi szanse i przeczytajcie do końca. 😉

Normy wartości ciśnienia tętniczego

Normy wartości ciśnienia tętniczego (RR – skrót pochodzi od nazwiska Pana Riva Rocci, który wymyślił metodę pomiaru ciśnienia krwi) są takie same w ciąży jak i “nie w ciąży”, i wynoszą mniej niż 140/90 – zarówno górny, czyli “skurczowy” jak i dolny, czyli “rozkurczowy” pomiar, nie powinny tych wartości przekraczać. Jednak warte podkreślenia jest to, że fizjologicznie RR spada (!) w ciąży. Wynika to z wielu czynników – miedzy innymi przez wzrost progesteronu, głównego hormonu ciążowego, który obniża napięcie mięśni gładkich, w tym także mięśni naczyń krwionośnych.

Obniżenie RR w ciąży jest stanem “zamierzonym”, ponieważ przy niższym ciśnieniu krwi łożysko (narząd który odżywia dziecko w brzuchu) jest lepiej perfundowane (potocznie mówiąc – lepiej ukrwione). Jeżeli kobieta czuje się dobrze, to nie ma czegoś takiego jak zbyt niskie ciśnienie tętnicze… 😀 Musiałam to napisać, ponieważ często pacjentki mają się świetnie, a dziwią się czemu ich RR wynosi na przykład 90/50. W ciąży często się to zdarza i nie budzi żadnego niepokoju.

Niepokój w ciąży (i to całkiem spory), budzi natomiast nadciśnienie tętnicze

Zacznę od banału – NT w ciąży możemy podzielić wydawało by się dość sztucznie, (a jednak nie) – na NT które po raz pierwszy rozpoznajmy przed 20 tygodniem ciąży. Jest to wtedy NT przedciążowe (EH – essential hypertension) i to jest to “lepsze” NT. Natomiast NT które pojawi się po 20 tyg. ciąży, nazywane jest nadciśnieniem indukowanym ciążą (PIH- pregnancy induced hypertension) i jest tym zdecydowanie “gorszym” bohaterem tego wpisu. Zarówno EH jak i PIH mogą wiązać się z gorszym wzrastaniem płodu (hipotrofią) oraz ryzykiem wcześniactwa, jeżeli ciąże trzeba by było szybciej rozwiązać by ratować matkę.

Oba, mimo rożnej etiologii leczone są tak samo. Lekiem pierwszego rzutu jest metyldopa. Jeżeli ten lek nie skutkuje, to podaje się leki z grupy beta-blokerów. W ciąży najbezpieczniejszy jest labetalol (lek dostępny w Polsce tylko na tzw. import docelowy). Celem leczenia jest doprowadzenie ciąży do terminu porodu lub przynajmniej do 37 tyg. z ciśnieniem mniejszym niż 140/90 (przy prawidłowym wzrastaniu płodu) oraz bez powikłań narządowych i białkomoczu.

Godziny otwarcia:

pon.-pt. 7:00 - 21:00, sob. 8:00 - 14:00

Jak dojechać
Centrum HAHS to:
30
lat niesienia pomocy Pacjentom
32
prowadzonych specjalizacji
72000
umówionych
wizyt